www.plejs.fora.pl

michalm5 · Wysłany: Sob 16:29, 22 Mar 2008 Temat postu:

no ja przyjedzie peter pain z rmi to jest kila w 3 na duzej ...
ale jak grają dj-e z naszego podwórka Very Happy

Kidd Fresh i Vldimir Kozakov czy jakie tam mają oni teraz ksywki to jest git
na małą sale jak wchodze to sie czuje jakbym wlaczył viva polska zenada .. jakies dody cos ;/

sowiet · Wysłany: Sob 17:54, 22 Mar 2008 Temat postu:

Szczerze mówiąc to i dj's z 'naszego podwórka' grywają mocniej. Wink

Co prawda nie zdażyło mi się usłyszeć, by wpadali w trance'owe rytmy, ale tech-house, deep i electro-house jak najbardziej. Tyle, że to tak koło 1-2, bo wcześniej, choć i tak dobrze, jest bardziej komercyjnie. Czyli pod Was z tego co czytam. Smile

Podsumowując - dla każdego coś miłego.

michalm5 · Wysłany: Sob 18:44, 22 Mar 2008 Temat postu:

ze komarcyjnie bardziej pod nas ? oj co do mnie to nie Very Happy

smieszy mnie np ida corr czy cos na duzej Very Happy

heeh

ale electro-house, tech-house czy progressive jak najbardziej Very Happy

heeh ;p
ale komercha na poczatku tez musi byc ;p bo by sie nikt nie zaczal bawic .. ;p

sowiet · Wysłany: Sob 22:32, 22 Mar 2008 Temat postu:

ooo widzę głos klubowicza Very Happy

cieszę się, że nie jestem sam Smile

jasne, że tak Smile

we Wrześni ludzie idą do Trójki pobawić się przy znanej tanecznej muzyce. Zarówno ona jak i Best tego dostarczają. dla kogoś, kto smakuje się w muzyce klubowej, ciekawiej robi się później. Smile

szkoda tylko, ze ludzi cieszących się ambitniejsza muzyką tego typu jest tak mało, ze nie istnieją takie tematyczne imprezy. niestety pozostaje poznań. Smile

szopenwtt · Wysłany: Sob 23:49, 22 Mar 2008 Temat postu:

moim zdaniem progressive to jest dobry do sluchania. a do zabawy to jak najbardziej tech-house. Chyba muszę się wybrać do 3. bo dawno nie bylem Smile

michalm5 · Wysłany: Pon 18:57, 24 Mar 2008 Temat postu:

no a ja juz sie nigdy w 3 nie pokaze ...
wczoraj moj brat odebrał z szatni bluze i byla cala ujebana od jakiegos smaru .. a kurtka od krwi ...
stal chyba z 10 min i sie plul szatniarzowi a ten ze ma isc do szefa
szef na to "hu* mnie to obchodzi" i poszedł, cos tam mu odpyskowałem to jeszcze mojego brata za szyje chwycil i zaczał szarpac ..
i uzył swojej władzy i zakazał mi wstepu do 3 buahahaha aż zal
na odchodne powiedzialem mu tylko "a żebys k**wa wiedzial ze tu nigdy nie przyjde juz"
i jeszcze malo co nie dostalbym za to wjeb ..
tak oto traktuje sie ludzi, ktorzy przychodza na impreze !
ludzi ktorzy swojego czasu co tydzien bywali w tym klubie i nabijali mu pieniądze do kieszeni !
nigdy juz sie tam nie pokaze !

szopenwtt · Wysłany: Pon 19:13, 24 Mar 2008 Temat postu:

Dlatego wole Best. Chociaż kulturka jest Smile

Chociaż wczoraj muszę się przyznać, że zbłądziłem do Hadesu. Stwierdzam, że nic się nie zmieniło. Muza to kwestia gustu, na zewnątrz mordownia, ciasno i do tego kibli jest za mało Smile

michalm5 · Wysłany: Pon 20:12, 24 Mar 2008 Temat postu:

w beście to by cie jeszcze przeprosili ... a tu ?
szatniarz zna jedno zdanie "hu* mnie to obchodzi" pan "własciciel" tez zna to jakze mądre zdanie i nic ponadto ..
żall
to jest nie do pomyslenia zeby odbieraz brudne rzeczy z szatni ..
brat - brudna bluza i kurtka
ja - bluza (ale dopiero w domu zauwazulem ;/ )
jakis koleś tez sie pluł ze mu szalik zgubili ... wtedy pan z szatni powiedział "no trudno, nie moja sprawa" (nie k**wa a czyja ? ;| ) a poźniej rzucił swoje ulubione zdanie ..

shrek33333 · Wysłany: Pon 21:32, 24 Mar 2008 Temat postu:

W 3 wczoraj nie byłem,ale z tego co słyszałem było napakowane ludzi na maxa. Mogliby ograniczyć ilość ludzi,a nie zależy im tylko na kasie.Co do właściciela on nigdy miły nie był ,że wczoraj miał utarg to miał szczęście ,bo po poście dużo ludzi chciało się wybawić,ale są dni w trójce( szczególnie było tak w wakacje) ,że trójka świeciła pustkami.Jeśli będzie tak traktował klientów coraz więcej ludzi będzie rezygnowało.Każdy ma znajomych wystarczy np. na takim forum napisać i już można zniechęcić kilku imprezowiczów do dalszego bawienia się w 3. W besie jeszcze nie byłem ,kiedyś się trzeba odważyć,bo trójka coraz mniej mi się podoba.

kinek;) · Wysłany: Wto 0:24, 25 Mar 2008 Temat postu:

shrek33333 ---> jesteś kolejną osobą, która zaczęła narzekać na "3", ale trzeba przyznać, że jest tam coraz gorzej...dawno nigdzie nie byłam ale też przymierzam się do bestu bo nigdy nie byłam, a już od wielu słyszałam i nawet tu przeczytałam, że jest lepiej...Pewnie Ty pierwszy tam wylądujesz, więc pamiętaj, żeby zdać relacje:D

michalm5 · Wysłany: Wto 1:05, 25 Mar 2008 Temat postu:

powiem wam tak ... pan w bescie w szatni jak podchodzą 2 osoby z kurtkami i widzi ze razem są .. to sie jeszcze zapyta czy na jedno powiesic .. a w trójce .. chcesz w połowie imprezy dowiesic kurtke to łaske robi i jeszcze musisz dopłacic ... żałosne !
ot takie drobiazki a wpływają na całokształt ..

walusss · Wysłany: Wto 2:08, 25 Mar 2008 Temat postu:

W bescie 100x wieksz kulturka!! ładniejsze laseczki niz w 3 Very Happy

ale bawi sie tam raczej starsza wiara raczej nie w moim wieku chociaż też idzie spotkać. W 3 duzo wiary w moim wieku i podobnym(17lat) ale są też dzieciaki takie że masakra;/ Kto ich tam wpuszcza???? Wogóle kultura w 3 Neutral

masakra sam bym sie nie odwarzył tam iść;p Ide zawsze i wyłacznie z dobra ekipą! Obsługa też taka średnia ale mino wszystko są tam dobre i udane imprezki i idzie sie dobrze pobawić Very Happy

sowiet · Wysłany: Wto 10:55, 25 Mar 2008 Temat postu:

Nie wychwalajcie tak bestu. Jest tam lepiej, ale bez przesady. Gdy zdarza się jakiś niemiły incydent, gdzie przychodzi nam dyskutować z bramką, nie bywa wcale ciekawiej. Kiedyś była większa kultura mimo wszystko. Gajerki itp. ogólnie profesjonalizm Smile

. Chociaż do teraz jest lepiej niż w 3. A to dlatego, że Best jako ogólnie klub dba o klubowiczów. Z tym, ze również jako klub ma za cel reprezentować wyższą półkę. Lepsze line-up'y, wiecej nazwisk. Jednak mocno komercyjnie. Ale to akurat wynika z barku klubowiczów o określonych gustach. Dj gra tam mocniej dopiero nad ranem, gdy pozostają weterani. A o frekwencję w 3 raczej bym się nie martwił. Gdy ludzie w wieku około 16 lat i mniej zaczną masowo opuszczać 3 i chodzić do bestu, wróci choćby mocno okrojona selekcja. W beście bawi się wystarczająca liczba starszych klubowiczów, więc wątpię, żeby włascicielom klubu zalezało na obniżaniu poziomu, bo tak to jest interpretowane, przez zapełnianie sali po brzegi w dodatku ludźmi, którzy według prawa powinni się bawić co najwyżej w domu lub zamknietych imprezach prywatnych. 3 było, jest i będzie ostoją dla tej własnie częsci 'klubowiczów'. NIe mówię, że źle, bo gdzieś się muszą Ci ludzie bawić. Ale gdy mieszają się 15-latki z 40-latkami... Moim zdaniem nie powinno tak być. W lepszych klubach są przepisowe imprezy od lat 21 tudzież z kartą studencką. Trochę mi szkoda, ze się nie kwalifikuję, ale to świadczy o poziomie klubu i już niedługo doczekam się tego przywileju. Września to jednak nadal zbyt mało ludzi, by tworzyć kluby z rygorystycznymi podziałami, ze względu na wszystko... Przynajmniej okiem włascicieli moim zdaniem. Pozdrawiam i sorry, ze tak się rozpisuję, ale temat rzeka. Smile

valkiria · Wysłany: Wto 12:33, 25 Mar 2008 Temat postu:

A tak naprawdę to chodzi się tam, gdzie chodzą nasi znajomi, gdzie się więcej ludzi zna. A poza tym jak się ktoś chce pobawić w towarzystwie znajomych to nie przeszkadza mu aż tak bardzo, czy obok bawią się 15-latki czy 30-latki. Tak przynajmniej ja mam.
Co do Trójki to przez jedną czy dwie imprezy była selekcja wiekowa, ale sala świeciła pustkami, więc zaniechano tego. Jak dla mnie to trochę szkoda, bo gdyby taka selekcja była to jednak więcej starszych ludzi zaczęłoby się w 3 bawić. Może ludzi byłoby ogólnie mniej, ale zyski pewnie te same, bo starsi więcej pieniędzy w barze zostawią.
Podsumowując - ja bawię się w Trójce, bo mogę iść tam nawet sama i bardzo dużo osób znam. Do Bestu chodziłam często kilka lat temu, ale teraz to już nikt ze znajomych tam nie chodzi, jak się niedawno wybrałam po kilku latach nieobecności, to nikogo nie znałam, więc zostaję jednak przy Trójce. A przedział wiekowy mojego towarzystwa to 22 w górę (mi już bliżej 30-stki niz 20-stki), więc to nie do końca tak jest, że w 3 tylko dzieci się bawią.

shrek33333 · Wysłany: Wto 13:54, 25 Mar 2008 Temat postu:

Valkiria to jest powód dlaczego młodzi chodzą do 3, bo tam jest zawsze ktoś znajomy.Best jest jednak przeznaczony dla starszych.Co do bestu to czasami przyjeżdżają naprawdę znani dj raz był ten od Pump It Up i Clap your hands ,dj antoine to też przyciąga ludzi.

sowiet · Wysłany: Wto 14:06, 25 Mar 2008 Temat postu:

NIkt nie mówi, że tylko. Wink

Ale jest ona jak juz pisałem dużo bardziej tolerancyjna w kwestii wieku. A na dobra imprezę... jasne, ze najlepiej ze znajomymi. Ale warto też poznawac nowych ludzi. Przynajmniej ja tak uważam. Odkrywać nowe miejsca. Słuchać muzyki! Zresztą każdy klub ma swoje plusy i minusy. Każdy odbiera klub na swój sposób. Każdy bawi się tam, gdzie chce, ze względu na swoje własne kryteria.

Valkiria - moze masz rację, ze podczas zabawy w gronie przyjaciół i znajomych nie obchodzi nas reszta klubu. Ale czy na pewno? Ja nie jestem przekonany. Przecież nie od dziś uważa się za lepsze miejsca do zabawy, te które prezentują jakiś przyzwoity poziom. Ja się z tym poglądem zgadzam, ale to bardzo osobista kwestia. Smile

Pozdrawiam,
sowiet

valkiria · Wysłany: Wto 14:17, 25 Mar 2008 Temat postu:

valkiria · Wysłany: Wto 14:17, 25 Mar 2008 Temat postu:

Nie no - nie napisałam, że w ogóle nie przeszkadza mi obecność bardzo młodych ludzi, ale że nie przeszkadza mi to aż tak bardzo.Aż tak bardzo żeby tam nie chodzić na przykład. A w 3 i tak na parkiet ok 2 dopiero wychodzę a o tej godzinie mało już nieletnich.
Już od dawna brakuje mi we Wrześni miejsca, gdzie wlot od 21 lat by był. Mam nadzieję, że się doczekam:)

sowiet · Wysłany: Wto 14:29, 25 Mar 2008 Temat postu:

Jednym słowem mamy bardzo podobne poglądy. Wink

Jednak wątpię, zeby we Wrześni powstał taki klub. Wink

Większość ludzi w wieku najbardziej rzekłbym imprezowym baluje w Poznaniu więc taki klub miałby bardzo trudny start. Pożyjemy zobaczymy Smile

valkiria · Wysłany: Wto 14:48, 25 Mar 2008 Temat postu:

A ja mam wielu studiujących w Poznaniu znajomych, którzy wprawdzie w tygodniu imprezują w Poznaniu, ale na weekend wracają do Wrześni i tutaj chodzą na imprezy. Po studiach też często wraca się na stałe do Wrześni a dojeżdżanie na imprezę do Poznania to zawsze pewien problem. Samochodem nie bardzo, bo ktoś nie może pić a gdzie tu takiego znaleźć, pociągiem to już w ogóle odpada. Pozostaje liczyć na nocleg u znajomych. Więc wśród moich znajomych na imprezy do Poznania jeździ się rzadko. Nawet mamy gdzie spać, ale tutaj po imprezie jest się zaraz w domu a stamtąd to trzeba jeszcze do Wrześni wrócić.
Co do trudnego startu takiego lokalu to nie wiem, ale wydaje mi się, że wcale taki trudny nie musiałby być. Wystarczy popatrzeć ile starszych ludzi bawi się we wrzesińskich dyskotekach. Tacy ludzie na pewno poszliby chętniej do lokalu z selekcją wiekową. A jeszcze ile osób nie chodzi w ogóle na imprezy, bo ilość dzieciaków je przeraża. Nie mówię też tutaj o jakiejś wielkiej dyskotece - wystarczyłby o wiele mniejszy lokal (jakich w Poznaniu jest pełno) i myślę, że móglby z powodzeniem na naszym rynku funkcjonować.